Nowotwory złośliwe to choroby, które wciąż zbierają ogromne żniwo i pozostają jednym z największych wyzwań współczesnej medycyny. W Polsce każdego roku diagnozuje się ponad 170 tysięcy nowych przypadków, a rak płuca pozostaje najczęstszą przyczyną zgonów onkologicznych. Choć medycyna rozwija się dynamicznie i coraz częściej dysponujemy skutecznymi terapiami, to właśnie profilaktyka jest tym, co w największym stopniu decyduje o zdrowiu całego społeczeństwa.
– Profilaktyka to nie pojedyncze działanie, ale codzienny wybór. To system, w którym łączymy zdrową dietę, aktywność fizyczną, unikanie używek i regularne badania. Każdy z tych elementów obniża ryzyko zachorowania, a razem tworzą tarczę ochronną przed nowotworami – podkreśla dr n. med. Beata Kościańska, lekarz onkolog z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli.
Pierwszym i najpoważniejszym czynnikiem ryzyka pozostaje palenie tytoniu. Odpowiada ono nie tylko za raka płuca, ale również za nowotwory krtani, jamy ustnej, gardła, przełyku, pęcherza czy trzustki. W statystykach widać to wyraźnie – od 1970 roku do lat 90-tych XX wieku rak płuca był najczęstszym nowotworem u mężczyzn i nadal pozostaje główną przyczyna zgonów nowotworowych. Od 2007 roku jest również główną przyczyną zgonów nowotworowych u kobiet.
– Nie ma układu w organizmie, który nie byłby dotknięty skutkami palenia. Od wargi i gardła po płuca, nerki czy pęcherz – wszystkie narządy są narażone na działanie rakotwórcze dymu tytoniowego – zaznacza dr Kościańska.
Choć coraz więcej osób sięga po e-papierosy, lekarze ostrzegają, że nie są one bezpieczną alternatywą. Nadal zawierają nikotynę, która uzależnia i uszkadza układ sercowo-naczyniowy, a długoterminowe skutki ich używania nie zostały jeszcze w pełni poznane.
Drugim poważnym zagrożeniem jest nadwaga i otyłość. Dane są alarmujące – 60 procent dorosłych Polaków ma nadmierną masę ciała, a 20 procent cierpi na otyłość. Problem dotyczy także dzieci: otyłych jest 5 procent dziewcząt i 13 procent chłopców w wieku szkolnym.
Otyłość ma ścisły związek z ryzykiem wystąpienia raka piersi, jelita grubego, nerki czy trzonu macicy. – Pierwsze zalecenie dla pacjentki po rozpoznaniu raka piersi to redukcja masy ciała. To niezwykle trudne, ale niezbędne, bo nadwaga i choroby towarzyszące, takie jak cukrzyca czy nadciśnienie, znacznie pogarszają rokowanie – wyjaśnia dr Kościańska.
Do walki z otyłością konieczna jest codzienna aktywność fizyczna. Już pół godziny umiarkowanego wysiłku – spacer, jazda na rowerze, szybki marsz – zmniejsza ryzyko zachorowania i poprawia tolerancję leczenia u pacjentów onkologicznych.
Nie można zapominać o diecie. Codzienne spożywanie minimum pięciu porcji warzyw i owoców, pełnoziarniste pieczywo i produkty roślinne to najprostsza recepta na zdrowie. Coraz więcej badań wskazuje, że model diety śródziemnomorskiej przekłada się na niższą umieralność z powodu nowotworów.
– Dieta śródziemnomorska to nie moda, ale styl życia, który realnie chroni przed rakiem. To wybór, który ma udowodnione działanie – w krajach basenu Morza Śródziemnego notuje się jedną z najniższych w Europie umieralności onkologicznych – podkreśla specjalistka.
Niebezpiecznym elementem stylu życia pozostaje alkohol. W 1993 roku Polacy wypijali średnio 6,5 litra czystego alkoholu na osobę rocznie, w 2021 – już prawie 10 litrów, a według OECD ponad 11 litrów. Nadużywanie alkoholu, szczególnie w połączeniu z paleniem, wielokrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej, gardła, przełyku, żołądka, wątroby, trzustki czy piersi.
Profilaktyka obejmuje także ochronę przed promieniowaniem UV – szczególnie u dzieci i młodzieży, u których poparzenia słoneczne mogą prowadzić do rozwoju czerniaka w dorosłym życiu. Równie ważne jest unikanie kontaktu z substancjami rakotwórczymi w środowisku pracy, jak pestycydy, pył drzewny, azbest czy spaliny silników Diesla.
Nie do przecenienia pozostają badania profilaktyczne i szczepienia ochronne. Szacuje się, że 18 procent nowotworów na świecie wiąże się z przewlekłymi infekcjami wirusowymi, bakteryjnymi i pasożytniczymi. W Unii Europejskiej dotyczy to około 10 procent przypadków – w tym raka szyjki macicy, wątroby, jamy ustnej i gardła oraz żołądka. Szczepienia przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) i wirusowi zapalenia wątroby typu B (HBV) stanowią więc realną i skuteczną formę prewencji.
Nowotwory rozwijają się często latami, bezobjawowo, dlatego profilaktyka jest tak kluczowa. To inwestycja, która nie wymaga wielkich nakładów, lecz konsekwencji. Każdy wybór – od rezygnacji z papierosa, przez sięgnięcie po jabłko zamiast fast-foodu, po regularne badanie i korzystanie z programów badań profilaktycznych – składa się na szansę na zdrowe życie.