Ułatwienia dostępu

 

Rozmowa z Romanem Stańczykiem, Przewodniczącym Oddziału Lubelskiego Polskiego Towarzystwa Laryngektomowanych

16 maja 2025 roku w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli odbyło się ważne spotkanie, podczas którego podpisano porozumienie o współpracy pomiędzy szpitalem a Oddziałem Lubelskim Polskiego Towarzystwa Laryngektomowanych. W wydarzeniu udział wzięli: Piotr Rybak - dyrektor COZL, dr n. med. Tomasz Stankiewicz z Oddziału Otorynolaryngologicznego, inż. Roman Stańczyk – przewodniczący lubelskiego oddziału Stowarzyszenia oraz Jadwiga Stańczyk – sekretarz oddziału.

 

Podpisanie porozumienia 1

Na zdjęciu od lewej: dr n. med. Tomasz Stankiewicz lekarz Oddziału Otorynolaryngologicznego COZL, Roman Stańczyk Przewodniczący Zarządu Polskiego Towarzystwa Laryngektomowanych Oddziału Rejonowego w Lublinie, Piotr Rybak Dyrektor COZL

 

Spotkanie miało na celu sformalizowanie współpracy, która wcześniej rozwijała się w ramach inicjatywy „Onkoprzyjaciel” - wolontariatu osób, które pomyślnie przeszły leczenie onkologiczne i mogą wspierać pacjentów dopiero dowiadujących się o diagnozie nowotworowej. Dzięki porozumieniu możliwe będzie kontynuowanie działań na rzecz pacjentów po laryngektomii, a także rozwój projektów edukacyjnych, terapeutycznych i wspierających. Centrum Onkologii będzie współorganizować z członkami Stowarzyszenia wydarzenia o charakterze naukowym i edukacyjnym, a także udostępniać przestrzeń do realizacji wspólnych inicjatyw. Stowarzyszenie natomiast zobowiązuje się dzielić wiedzą i doświadczeniem, wspierać pacjentów po zabiegu usunięcia krtani, a także szerzyć świadomość na temat życia po laryngektomii.

– Laryngektomia całkowita to zabieg wykonywany w leczeniu zaawansowanego raka krtani, którego główną konsekwencją jest utrata zdolności mowy. To poważne kalectwo, z którym pacjenci często początkowo nie potrafią sobie poradzić. Proces powrotu do zdrowia oraz rehabilitacja mowy – czyli wykształcenie mowy zastępczej – są długotrwałe i wymagające, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Dlatego tak ważne jest wsparcie osób, które same przeszły tę drogę. Współpraca z członkami Stowarzyszenia daje naszym pacjentom nadzieję i realną pomoc. Szczególne podziękowania kieruję do Pana Dyrektora za przychylność i wsparcie tej cennej pod wieloma względami inicjatywy – wyjaśnił i podziękował dr n. med. Tomasz Stankiewicz, specjalista Oddziału Otorynolaryngologicznego COZL.

– Cieszy mnie, że udało się sformalizować współpracę, która już wcześniej układała się dobrze. Obecność członków Stowarzyszenia na oddziałach to realne wsparcie dla pacjentów – dają przykład, że mimo trudnej diagnozy można wrócić do codziennego życia. Dziękujemy za zaangażowanie i gotowość do działania – zaznaczył Piotr Rybak, dyrektor COZL.



Podanie ręki po podpisaniu porozumienia

 

Zaangażowani w porozumienie

 

Polskie Towarzystwo Laryngektomowanych, którego główna siedziba znajduje się w Zabrzu, zrzesza osoby po operacjach krtani, ich bliskich oraz wszystkich, którzy chcą pomagać innym w podobnej sytuacji. Lubelski oddział działa od niedawna, ale już aktywnie wspiera pacjentów w regionie – odwiedzając oddziały onkologii, radioterapii i otorynolaryngologii. Rozmowy z chorymi, dzielenie się doświadczeniem oraz pomoc w odnalezieniu się w nowej rzeczywistości to tylko niektóre z działań podejmowanych przez członków tej grupy.

 

Roman Stańczyk

 Pan Roman Stańczyk - Przewodniczący Zarządu Polskiego Towarzystwa Laryngektomowanych Oddziału Rejonowego w Lublinie

 

O znaczeniu współpracy, doświadczeniach osobistych i przesłaniu, które niosą pacjentom – opowiada Roman Stańczyk, Przewodniczący Oddziału Lubelskiego Polskiego Towarzystwa Laryngektomowanych.

Co było celem dzisiejszego spotkania w Centrum Onkologii?
Spotkaliśmy się, aby oficjalnie przypieczętować współpracę z oddziałami onkologii, radioterapii i otorynolaryngologii. Do tej pory odwiedzaliśmy pacjentów na zasadzie dobrej woli obu stron, teraz mamy to sformalizowane. Ta współpraca jest dla nas bardzo cenna i daje większe możliwości realnego wsparcia pacjentów.

Czym zajmuje się Stowarzyszenie, które Pan reprezentuje?
Jesteśmy częścią Ogólnopolskiego Towarzystwa Laryngektomowanych. Nasz lubelski oddział powstał niedawno, ponieważ wcześniej w naszym regionie brakowało tego typu organizacji. Zrzeszamy osoby po operacjach usunięcia krtani, ich rodziny, ale też tych, którzy po prostu chcą pomagać. Naszym celem jest wspieranie pacjentów, którzy dopiero co przeszli przez laryngektomię lub są do niej przygotowywani.

Na czym polega pomoc, którą oferujecie?
Pomoc opiera się przede wszystkim na doświadczeniu. My już to przeszliśmy, wiemy, z czym pacjenci się mierzą. Odwiedzamy ich na oddziałach, rozmawiamy, tłumaczymy, co ich czeka, pokazujemy, że można żyć, mówić, funkcjonować. Dla wielu to pierwszy moment, kiedy mogą zobaczyć, że nie są sami i że naprawdę da się wrócić do normalności. To bardzo budujące – dla nich i dla nas.

Pan sam przeszedł taką operację. Jak wyglądała Pańska droga?
U mnie zaczęło się od chrypki. Pojawił się też kaszel, trudności w przełykaniu. Początkowo bagatelizowałem objawy. Potem szybka diagnoza – nowotwór krtani. Operacja, radioterapia, chemioterapia. Najtrudniejsze nie było leczenie, tylko moment po – kiedy człowiek zdaje sobie sprawę, że już nigdy nie będzie mówił tak jak wcześniej. To ogromna zmiana i wyzwanie psychiczne. Ale da się z tym żyć, jeśli ma się wsparcie.

Co powiedziałby Pan osobom, które zauważają u siebie podobne objawy?
Przede wszystkim – nie lekceważyć sygnałów. Jeśli chrypka, kaszel czy ból gardła utrzymują się dłużej niż dwa tygodnie, trzeba iść do lekarza. Wcześnie wykryty nowotwór to większe szanse na skuteczne leczenie i często – możliwość uniknięcia tak poważnej operacji.

 

  Jadwiga Stańczyk, Doktor Tomasz Stankiewicz, Roman Stańczyk

Od lewej: Pani Jadwiga Stańczyk, Pan Doktor Tomasz Stankiewicz, Pan Roman Stańczyk

 

Jak układa się współpraca z personelem Centrum Onkologii?
Bardzo dobrze. Lekarze są otwarci i pomocni, szczególnie pan ordynator i zespół oddziału laryngologii. Czujemy, że jesteśmy partnerami – nie intruzami. Jeśli trzeba pomóc pacjentowi w dodatkowych kwestiach, takich jak badania czy konsultacje, możemy liczyć na wsparcie. A to ogromnie ważne, szczególnie w sytuacjach pilnych.

Jakie są plany na przyszłość Oddziału Lubelskiego Stowarzyszenia?
Chcemy regularnie odwiedzać pacjentów, organizować spotkania edukacyjne i terapeutyczne. Marzy nam się też stworzenie miejsca, w którym osoby po laryngektomii będą mogły się spotykać, dzielić doświadczeniem, wspierać nawzajem. Bo to wsparcie jest bezcenne.

Czy zapadła Panu w pamięć jakaś szczególna historia z pacjentem?
Tak, pamiętam dobrze jednego pana, który przyszedł na nasze spotkanie bardzo wycofany, zrezygnowany. Siedział z boku, nic nie mówił. Ale kiedy zobaczył, ilu z nas mówi, uśmiecha się, funkcjonuje normalnie – nagle się otworzył. Na koniec powiedział: „Nie wiedziałem, że tylu ludzi tak żyje”. Wyszedł zupełnie odmieniony – z nadzieją.

Co chcielibyście przekazać osobom, które stoją przed diagnozą lub są po operacji?
Że po laryngektomii można żyć. Można mówić – inaczej, ale skutecznie. Można pracować, cieszyć się rodziną, rozwijać się. Trzeba tylko dać sobie czas, nie bać się prosić o pomoc i szukać ludzi, którzy już tę drogę przeszli. My jesteśmy właśnie po to, by dać nadzieję i konkretne wsparcie.

Dziękujemy za rozmowę i za to, co robicie dla pacjentów i ich rodzin. Państwa praca i zaangażowanie są nie do przecenienia.